Szczęsny odpowiada na pytanie, ale natychmiast decyduje się na milczenie: „Koniec z moimi wypowiedziami”.
Reprezentacja Polski rozegra w piątek najważniejszy mecz na Euro 2024. Jej rywalem będzie Austria, która w pierwszym starciu świetnie zaprezentowała się na tle Francji i niewiele brakło, by urwała jej choćby punkt. Nie ma wątpliwości, że najmocniejszą stroną rywali jest ich przygotowanie fizyczne, a dodatkowo faza przejścia z obrony do ataku. Na to piłkarze muszą bezwzględnie uważać.
Wojciech Szczęsny zdradził, jaki ma cel na Euro 2024? Niezwykle skoncentrowany musi być również Wojciech, dla którego jest to ostatni duży turniej w reprezentacyjnej karierze. Jakie ma zatem marzenie dotyczące tego niemieckiego wydarzenia? – Wojtek Szczęsny ma w sobie coś takiego, że nigdy nie jest do końca zadowolony. Na pewno byłby zadowolony, gdybyśmy zdobyli mistrzostwo Europy – przekazał na konferencji prasowej. Dodał, że spotkanie z Holandią pokazało naszym piłkarzom, że mogą równorzędnie rywalizować z dużo lepszymi drużynami. – Po tym pierwszym spotkaniu, chociaż przegranym, jestem nastawiony pozytywnie. Głównie dlatego, że atmosfera, którą stworzyliśmy, jest bardzo dobra. Wierzę w to, że jesteśmy w stanie powalczyć o większe cele. W piątek gramy taki mały finał. No ale dobra, może ja już nie będę aż tyle mówił, tylko po prostu zagram mecz – oznajmił.
Reprezentacja Polski rozegra kolejne starcie na ME już w piątek 21 czerwca, kiedy o godz. 18:00 zmierzy się właśnie z Austrią. „To będzie rzeź” – jak zapatruje się na to spotkanie Szczęsny? – Życzyłbym sobie, żebyśmy mieli jak najmniej pracy, chociaż w starciu z Holandią też nie miałem wyjątkowo dużo sytuacji. (…) Nie bawiłbym się w zgadywanie, jak ten mecz z Austrią będzie wyglądał – podsumował.