Pomimo zawirowań był to wyjątkowo udany okres dla inwestorów

Pomimo zawirowań był to wyjątkowo udany okres dla inwestorów

„`html

Pół roku słabnięcia dolara i wzrostów na rynkach wschodzących

Ostatnie miesiące pokazały, że mimo zmian i niestabilności na światowych rynkach, jedna zależność utrzymuje się niezmiennie – spadek wartości amerykańskiego dolara stanowi impuls dla rozwoju rynków wschodzących. Przez całe pierwsze półrocze dolar notował systematyczny spadek, zarówno w relacji do koszyka głównych walut, jak i wobec złotego. Jednocześnie giełdy krajów rozwijających się odnotowały solidne wzrosty.

Indeks MSCI Emerging Markets odnotował zyski w każdym z kolejnych sześciu miesięcy – podobnie zachowywały się polskie akcje, gdzie wzrost WIG-u trwał nieprzerwanie przez siedem miesięcy, co stanowi najdłuższą tego typu serię, nawet w porównaniu do największej hossy z 2007 roku. Mimo tych zachęcających wyników, należy pamiętać, że sytuacja może się wkrótce odwrócić, co było widoczne już podczas IV kwartału 2024 roku. Dlatego warto dbać o dywersyfikację inwestycji, sięgając po składniki portfela mniej zależne od kursu dolara.

Czy historia z lat Trumpa się powtarza?

Na początku bieżącego roku porównywaliśmy bieżącą sytuację z rynkiem amerykańskim z okresem początku poprzedniej prezydentury Donalda Trumpa (2017). Wnioski wskazywały wtedy, że dolar czeka faza osłabienia – analiza ta znalazła potwierdzenie w rzeczywistości. Jeśli trzymać się tej analogii, można zakładać, że dolar może spaść nawet do poziomu 3,30 względem złotego, by dopiero potem wykształcić istotne wsparcie i w następnym roku zacząć się wzmacniać.

Czynniki wpływające na kurs dolara

  • Przekonanie rynku, że podczas gdy cykl obniżek stóp procentowych w strefie euro dobiega końca, amerykański Fed jeszcze nie rozpoczął pełnej serii cięć.
  • Oczekiwania, że rozpoczęcie obniżek przez Fed zrewiduje kierunek ruchu dolara.
  • Różnice inflacyjne, analizowane przez realny kurs walutowy, pokazują, że dolar wobec złotego jest umiarkowanie tani, choć historycznie potrafił jeszcze mocniej się osłabić.

Stabilne wyniki obligacji

Mimo że krajowe obligacje były w ostatnim czasie w cieniu dynamicznych wzrostów na giełdzie, ich wyniki pozostają solidne. Indeks obligacji zmiennoprocentowych (BWZ) wzrósł o 2,8% w pierwszym półroczu, zaś indeks obligacji stałoprocentowych (TBSP) osiągnął niemal 5% zysku.

  1. Długotrwałe utrzymanie wysokich stóp procentowych faworyzuje obligacje zmiennoprocentowe, których kupony dostosowują się automatycznie.
  2. Perspektywa wznowienia lub przyspieszenia obniżek stóp procentowych mogłaby znacząco podnieść ceny obligacji stałoprocentowych.
  3. Oprócz obligacji skarbowych, na rynku funkcjonują także instrumenty korporacyjne, chociaż nie posiadają one własnego indeksu referencyjnego.

Portfel edukacyjny: rekordowe półrocze

Dzięki znakomitym wynikom akcji polskich spółek, portfel edukacyjny wypracował w pierwszym półroczu 13,3% wirtualnego zysku – najlepszy tak wysoki rezultat od 2009 roku. W składzie portfela znajduje się po 15% udziału indeksów średnich i małych polskich firm, które przyniosły odpowiednio 32,9% oraz 24,5% stopy zwrotu.

W portfelu ulokowano także 10% na rynku akcji amerykańskich oraz 30% w złocie i 30% w obligacjach. To przemyślana strategia pozwalająca na unikanie zbytniej zależności od koniunktury na rynku akcji. W I półroczu wszystkie komponenty portfela przyniosły dodatnie wyniki. Warto podkreślić, że ostatnie sześć półroczy było nieprzerwanie zakończone z zyskiem. Chociaż taka seria zwiększa prawdopodobieństwo chwilowej korekty, nie powinno to zniechęcać do inwestowania – najdłuższa dodatnia seria obejmowała w przeszłości aż dwanaście półroczy.

„`