18 października, 2024

Apel Donalda Tuska na zebraniu sztabu ds. kryzysowych: „To nie jest klasówka”

Apel Donalda Tuska na zebraniu sztabu ds. kryzysowych: "To nie jest klasówka"

Minister Kierwiński będzie starał się pomóc nam już na etapie odbudowy. My jesteśmy w niektórych miejscach ciągle w środku akcji zapobiegawczej powodzi i ratunkowej — mówił Donald Tusk na początku posiedzenia.

Południowa Polska walczy z powodzią. Obserwuj naszą relację na żywo Sztab kryzysowy. Donald Tusk do powodzian: nie ma co się oszukiwać — Prosiłbym o wyciągnięcie wniosków z tych komunikatów. Jest dość oczywiste, w których miejscach zagrożenie narasta. Bardzo zależałoby mi, żeby bardzo szybko dostarczyć informacje, a za informacją już worki z piaskiem do Nowej Soli. Proszę wojewodę lubuskiego, żeby precyzyjnie powiedział, jakie to jest zapotrzebowanie — powiedział premier po wysłuchaniu raportów służb.

— O godz. 13 spotkamy się z wojewodami i pracownikami odpowiedzialnymi za monitoring szkód i strat. Proszę nie być jakoś szczególnie nadgorliwym. To nie klasówka. Dane nie muszą być jeszcze kompletne, ale te, które podacie, chciałbym, by były wiarygodne, prawdziwe — zaapelował do członków sztabu i współpracowników.

Stany alarmowe przekroczone na 31 stacjach. IMGW wskazuje, gdzie przetacza się fala kulminacyjna

— Zapewnimy możliwość mieszkania wszystkim bez wyjątku. Natomiast wiadomo, że to nie jest własny dom. Rozumiem reakcję ludzi, którzy nie chcą się przenieść, bo są stąd. Zrobimy tak, żebyście jak najmniej ucierpieli, ale nie ma co się oszukiwać. Do własnych domów i mieszkań niektórzy wrócą później. Liczymy na zrozumienie, że nie od razu będziemy w stanie odtworzyć wasze budynki i mieszkania. Środków na odbudowę nie zabraknie, to gwarantujemy na 100 proc. — kontynuował Tusk, zwracając się do powodzian.

Jak przekazał, kolejny sztab kryzysowy zbierze się w niedzielę rano. Posiedzenie sztabu kryzysowego. Nowe informacje o sytuacji powodziowej W trakcie posiedzenia sztabu kryzysowego dyrektor IMGW podkreślił, że w już pojutrze Wrocław powinien znaleźć się poniżej lub w okolicach stanu alarmowego. — W Malczycach w tej chwili na wysokości 796 cm utrzymuje się stan stabilny. Jest to maksimum — stan ten potrwa około doby — wyjaśnił. — Fala kulminacyjna utrzymuje się ok. półtorej doby. Spadek jest powolny, trwa kilka dni zanim dojdzie do poziomu poniżej stanu alarmowgo — informował dyrektor IMGW.

Prezes Wód Polskich przekazała podczas posiedzenia sztabu kryzysowego, że zbiornik Racibórz jest napełniony w połowie. — Nadal odnotowujemy „amatorów cudzego mienia”. Doszła kolejna osoba — zgłoszenie w Kłodzku, przez panią, która na czas osuszania wystawiła sześć kamer monitoringu i inny sprzęt. Wartość strat — 5 tys. zł. Funkcjonariusze zatrzymali 22-letniego mieszkańca powiatu kłodzkiego — powiedział przedstawiciel policji.

Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował w trakcie posiedzenia, że do gmin i powiatów dotkniętych powodzią trafiło 37,5 mln zł na zasiłki, 4 tys. szczepionek oraz 6,4 tys. tabletek do dezynfekcji. Straty szacowane są na 3,665 mld zł.