Co dzieje się z pieniędzmi z rekordowych wakacji w policji? „Nie powinno do tego dojść”
Ponad 24 mln z puli policyjnych wakatów wydano już w tym roku na inne cele niż osobowe. Związkowcy zaś nie mają wątpliwości, że te pieniądze powinny trafić do kieszeni przepracowanych funkcjonariuszy. Uważają, że budżet ich formacji wciąż kuleje.
— Oczekuję, że minister Siemoniak złapie za grdykę ministra finansów i dodatkowe środki na bieżące funkcjonowanie policji się znajdą — mówi Onetowi Rafał Jankowski, przewodniczący NSZZ Policjantów.
Zapowiada, że złoży w Sejmie petycję o finansowanie tej formacji w powiązaniu z PKB — Komendant Główny Policji, będąc dysponentem środków budżetowych, podejmuje decyzje o przeznaczeniu budżetu policji zgodnie z potrzebami i priorytetami, zgodnie z przepisami ustawy o finansach publicznych — odpowiada KGP.
Spadek zaufania w policje
Przez ostatnie lata mocno podupadło zaufanie społeczne do polskiej policji. Wpływ na to miało m.in. znacznie jej upolitycznienie i wykorzystywanie mundurowych do swoich celów przez poprzedni rząd i jego zwolenników. Nie pozostało to bez wpływu na prestiż tej formacji i odbiło się spadkiem zainteresowania tą służbą. Przekłada się to m.in. na rekordową liczbę wakatów.
Ze statystyk wynika, że jest ich w tym momencie 14 tys. 656, co stanowi aż 13,46 proc. stanu etatowego. To najwięcej w historii policji.
Wykorzystanie pieniędzy
Policja z coraz bardziej palącym problemem. Funkcjonariusze zrzeszeni w Niezależnym Samorządnym Związku Zawodowym Policjantów postanowili sprawdzić, na co idą pieniądze z wakatów. Zapytali o to szefostwo Komendy Głównej Policji.
Okazuje się, że nie zawsze cel jest zgodny z przeznaczeniem. Z danych, które widział Onet, wynika, że z puli 378 mln zł, pochodzącej z niepełnego zatrudnienia, którą można było wykorzystać po zabezpieczeniu środków na planowane zatrudnienie, do końca lipca wydano ponad 24 mln zł na to, na co, zdaniem związkowców, powinny być pieniądze w budżecie podstawowym i specustawach.
- Operacja „Zapora” na granicy, regaty, koncerty
- Zakup amunicji
- Bezpieczeństwo i porządek publiczny podczas imprez
- Nagrody uznaniowe
Kapsuła płynęła z Tajwanu, a pieniądze z budżetu IPN. NIK: 18 mln zł wydanych niezgodnie z prawem.
- Szkolenie zawodowe policjantów w Mielnie-Unieściu
- Adaptację zawodową funkcjonariuszy w Oddziale Prewencji Policji w Warszawie
- Nagrody uznaniowe dla pracowników cywilnych z okazji Święta Policji
Ci nie mają wątpliwości, że pieniądze z puli wakatowej w całości powinny trafić do kieszeni policjantów jako rekompensata za służbę przekraczającą wszelkie normy. Tymczasem pieniądze te idą w części na łatanie dziur budżetowych w formacji.
Wniosek o powiązanie budżetu policji z PKB
— Przez kolejne lata każda ekipa rządząca nie radzi sobie z zabezpieczeniem odpowiednich środków na finansowanie policji. Te pieniądze z wakatów powinny być przeznaczane tylko i wyłącznie na kwestie osobowe. Fundusze rzeczowy i osobowy to są dwa różne fundusze. Te pieniądze powinny zostać przeznaczone na świadczenia dla policjantów, gdzie funkcjonariusze harują podwójnie za swoich kolegów, których nie ma w służbie, czyli tam, gdzie jest najwięcej wakatów — w garnizonie stołecznym, w garnizonie śląskim i w każdym innym garnizonie w kraju, bo wakaty występują właściwie wszędzie — podkreśla przewodniczący NSZZ Policjantów.
— Rok w rok brakuje środków na funkcjonowanie policji. W związku z tym w przyszłym tygodniu ponownie złożę petycję w Sejmie o finansowanie policji w powiązaniu z PKB — dodaje Jankowski.
Na zaznaczenie tych faktów zwróciło się do Komendy Głównej Policji. Otrzymali odpowiedź, z której wynika, że decyzje dotyczące wykorzystania funduszu osobowego podejmuje Komendant Główny Policji zgodnie z potrzebami i priorytetami, zapewniając tym samym bezpieczeństwo policjantów i porządek publiczny. Z funduszu osobowego przeznaczone zostały różne dodatkowe środki na nagrody i inne cele.