Czy Niemcom grozi niedobór gazu przed końcem stycznia? Wzrost cen coraz bardziej realny
„`html
Niemieckie magazyny gazu są obecnie zapełnione w około 77 procentach, co stanowi spadek w porównaniu do lat poprzednich, kiedy to poziom ten sięgał nawet 96 procent. Według wrześniowego raportu Inicjatywy Energien Speichern (INES), organizacji zrzeszającej operatorów magazynów gazu i wodoru, pojawiły się ostrzeżenia dotyczące potencjalnych zagrożeń dla bezpieczeństwa energetycznego kraju.
Obawy dotyczące wystarczalności gazu w sezonie zimowym
INES zwraca uwagę, że w przypadku wyjątkowo niskich temperatur istnieje ryzyko, iż zapasy zgromadzone w magazynach mogłyby zostać wyczerpane jeszcze przed końcem stycznia 2026 roku. Sebastian Heinermann, dyrektor generalny INES, podkreśla w raporcie, że w takiej sytuacji istnieje możliwość, iż rynek nie będzie w stanie całkowicie zaspokoić popytu na gaz, co może wpłynąć na wzrost jego cen w Niemczech. Heinermann apeluje do władz o zastosowanie narzędzi umożliwiających bezpieczne i bardziej opłacalne uzupełnianie zapasów.
Pojemność i zapotrzebowanie
Magazyny gazu w Niemczech oferują łączną pojemność około 250 terawatogodzin. W roku 2024 zużycie gazu wyniosło 844 terawatogodziny, przy czym największym odbiorcą pozostaje przemysł. Znaczący wpływ na poziom zużycia ma także sezon grzewczy, kiedy to zapotrzebowanie na gaz w gospodarstwach domowych znacząco wzrasta.
Bezpieczeństwo dostaw według Federalnego Urzędu ds. Sieci
Klaus Mueller, szef Federalnego Urzędu ds. Sieci, zapewnia, że ryzyko przerw w dostawach gazu jest niewielkie. Podkreśla on, iż Niemcy dysponują terminalami LNG, które umożliwiają zwiększenie importu surowca. Przed laty kraj pozyskiwał nawet 55 procent gazu z Rosji, natomiast obecnie udział ten wynosi zero. Obecnie za dostawy odpowiadają głównie Norwegia (48 procent), Holandia (25 procent), Belgia (18 procent) oraz terminale LNG (około 8 procent całkowitego importu).
Czynniki wpływające na poziom zapasów oraz ceny gazu
Przemysł gazowy tłumaczy aktualnie niższy poziom zapasów wysokimi cenami surowca na rynku. Wielu dostawców zdecydowało się ograniczyć uzupełnianie magazynów, co przekłada się na obecny stan rezerw.
Rosnące koszty ogrzewania
Zdaniem Claudii Kemfert, ekonomistki z Niemieckiego Instytutu Badań Ekonomicznych w Berlinie, nie występuje obecnie deficyt gazu – światowy rynek oferuje wystarczające ilości tego surowca. Jej zdaniem w nagłej sytuacji rząd Niemiec posiada możliwości zakupu dodatkowych ilości gazu. Ekspertka zwraca jednak uwagę na prognozowany wzrost kosztów. Analitycy przewidują, że w najbliższych latach rachunki za ogrzewanie mogą wzrosnąć nawet trzykrotnie w porównaniu do obecnych poziomów.
- Podwyżki opłat wynikają zarówno ze wzrostu cen CO2,
- jak i wyższych kosztów przesyłu spowodowanych zmniejszającą się liczbą odbiorców gazu.
W 2024 roku wielu najemców mieszkań ogrzewanych gazem musi się liczyć z dodatkowymi dopłatami, sięgającymi nawet 15 procent. Tendencja wzrostowa cen może utrzymać się przez kolejne lata, co wynika z przewidywanych zmian na rynku energetycznym oraz polityce klimatycznej.
„`
