Czy Probierz zaskoczy swoim powołaniem? Oczekiwania na kluczową postać rosną.

Czy Probierz zaskoczy swoim powołaniem? Oczekiwania na kluczową postać rosną.

Po pierwsze chciałbym pogratulować reprezentacji do lat 21 awansu na mistrzostwa Europy. To fajny krok dla tych zawodników i całego sztabu – takimi słowami Michał Probierz rozpoczął wtorkową konferencję prasową po zremisowanym 3:3 z Chorwacją w Lidze Narodów. Analogicznym wynikiem kilka godzin wcześniej zakończyło się spotkanie drużyny do lat 21, która podzieliła się punktami z Niemcami i dzięki korzystnym rezultatom innych zagwarantowała sobie prawo gry w przyszłorocznych młodzieżowych mistrzostwach Europy.

Probierz zadzwoni po nowych reprezentantów? Jest kilku kandydatów. Kadra U-21 nazywana jest bezpośrednim zapleczem reprezentacji Polski. Od 2021 roku pierwszą kadrę prowadziło czterech różnych selekcjonerów, którzy dali zadebiutować 28 zawodnikom. Tylko pięciu z nich nie zagrało wcześniej ani minuty w najstarszej z polskich młodzieżówek. Dwa przypadki stanowią autorskie powołania Paulo Sousy – Michał Helik i Rafał Augustyniak. Z naturalnych względów dla reprezentacji do lat 21 nie zagrał nigdy także Matty Cash, który dopiero przed powołaniem do pierwszej kadry otrzymał obywatelstwo. Listę uzupełniają Karol Struski i Michael Ameyaw sprawdzeni przez Michała Probierza.

Nie jest tajemnicą, że obecny selekcjoner, który niedawno świętował rok pracy na stanowisku, dostał zadanie przebudowania pierwszej reprezentacji. Przez ten czas dał zadebiutować aż 12 zawodnikom. Drugą stroną medalu jest jednak fakt, że tylko dwóch na dobre zadomowiło się w pierwszej kadrze. To Jakub Piotrowski (10 meczów na 15 możliwych) i Kacper Urbański (dziewięć na 15).

W gronie debiutantów są także zawodnicy młodzieżówki, którzy otrzymali od Probierza tzw. „marchewkę” – powołanie na jedno zgrupowanie lub jeden mecz. W gronie takich żółtodziobów znajdą można chociażby Patryka Pędę i Jakuba Kałuzińskiego – ważne elementy drużyny prowadzonej przez Majewskiego. Dla obu powrót do kadry U-21 nie musi okazać się kursem w stylu „one way ticket”.

Zmiana w reprezentacji

„Minął rok, odkąd się tutaj znalazłem i spotkałem się z zawodnikami. Na przestrzeni tego czasu mogę śmiało stwierdzić, że większość zawodników stała się bardziej dojrzała i świadoma” – mówił po meczu z Niemcami selekcjoner młodzieżówki Adam Majewski. – „Niektórzy mają już po 100 występów w ekstraklasie, niektórzy grają za granicą. Chcą się rozwijać i trafić do pierwszej reprezentacji. Umiejętności to jedno, a mentalność drugie.” Czasami jest tak, że ma się duże umiejętności, a nie umie się ich stosować. Ten mecz pokazał dobitnie, że z każdej sytuacji można wyjść i trzeba połączyć wszystko” – dodawał po remisie 3:3 z Niemcami szkoleniowiec.

Przy okazji awansu na młodzieżowe warto więc zadać sobie pytanie: kto w najbliższych miesiącach może otrzymać telefon od Probierza? Pierwsza kadra wciąż znajduje się w fazie budowy. Poszukiwania trwają między innymi w środku pola, gdzie ostatnio zadebiutował Maxi Oyedele.

Zagraniczna kadra

W tym miejscu warto wyróżnić wspomnianego Kałuzińskiego. Pomocnik Antalyasporu od początku sezonu znajduje się w dobrej formie. W ośmiu ligowych meczach zanotował trzy asysty. Nie inaczej jest w młodzieżówce. Trzy gole w końcówce eliminacji znacznie przyczyniły się do awansu.

„Czuję się bardzo dobrze. Moja forma też urosła. Wydaje mi się, że pokazałem to w poprzednich meczach i tym dzisiejszym. Po zgrupowaniu w czerwcu postawiłem sobie cel, żeby jak najszybciej wrócić do pierwszej reprezentacji. Cały czas ten cel podtrzymuję” – mówił we wtorek Kałuziński. – „Wydaje mi się, że takimi meczami jak dzisiaj, czy byciem w takiej formie mogę się przybliżać do tego. Wiem, że każdy to widzi i obserwuje. Chcę robić swoje, udowadniać swoją wartość na boisku i mam nadzieję, że jak najszybciej mój cel stanie się rzeczywistością i wrócę do tej reprezentacji.”

Lista zawodników

Lista zawodników, którzy zagrali już w pierwszej reprezentacji, a funkcjonowali w kadrze U-21, uzupełniają Mateusz Łęgowski, Kacper Kozłowski i Filip Marchwiński. W kontekście ewentualnego powrotu do dorosłej reprezentacji wiele zależeć będzie od ich dyspozycji w klubach.

Pierwszy w składzie występującego w lidze szwajcarskiej Yverdon Sport, drugi zbiera kolejne minuty w tureckim Gaziantepie. Ostatni z tego tercetu latem trafił do Lecce, ale w Serie A zanotował do tej pory tylko epizod. Jeszcze innym przypadkiem jest Dominik Marczuk, który smak zgrupowania seniorskiej kadry już poznał, ale nie dostał zaszczytu występu w dorosłej reprezentacji.

  • Zawodnikiem Realu Salt Lake City udane październikowe zgrupowanie (dwa gole i asysta), a i w MLS poczyna sobie coraz odważniej. Niewykluczone, że na radarze Probierza znajdą się także zawodnicy, którzy jeszcze ani razu nie pojawili się na jego zgrupowaniu.

Alternatyw może szukać w defensywie – to od dawna bolączka pierwszej reprezentacji. Dziewięć straconych goli w czterech meczach Ligi Narodów mówi wszystko. Probierzowi nie można zarzucić, że nie szuka innych rozwiązań. Chętnie spogląda na ekstraklasę, z której ostatnio zaprosił Mateusza Skrzypczaka.

Innym obrońcą z rodzimej ligi, którego obecność na kolejnych zgrupowaniach pierwszej kadry nikogo nie powinna dziwić, jest Ariel Mosor. Latem przeniósł się z Piasta Gliwice do Rakowa Częstochowa. Jeśli weźmiemy pod uwagę szerszy okres wystąpił w 9 z 10 meczów kwalifikacji do Euro U-21.

Sytuacja zawodnika po urazie

Przypomnijmy, że początek tego cyklu, to jeszcze spotkania za kadencji… Probierza, który dopiero w październiku 2023 roku został selekcjonerem pierwszej kadry. W przypadku Mosóra na przeszkodzie stanąć może jednak zdrowie. Stoper nie dokończył wtorkowego meczu, boisko opuścił na noszach, a optymizmu nie wlały słowa Majewskiego.

  • Wielu ekspertów, ale i od kilku tygodni domaga się powołania dla Antoniego Kozubała. Pomocnik Lecha Poznań z marszu stał się kluczową postacią lidera ekstraklasy. W kadrze prowadzonej przez Majewskiego podlega rotacji. Z Niemcami zagrał nieco ponad 30 minut i tuż po wejściu na murawę zanotował przechwyt przed golem na 3:3.

Powołaniem nieoczywistym mógłby być także Tomasz Pieńko. Zawodnik Zagłębia Lubin wyraźnie odżył pod wodzą nowego trenera klubowego Marcina Włodarskiego i jest ustawiany jako drugi napastnik w taktyce 1-3-5-2. Jeśli Probierz nadal próbowałby gry w podobnym wariancie, to sprawdzenie 20-latka mogłoby być ciekawym rozwiązaniem.

  • Pieńko to etatowy reprezentant do lat 21. W eliminacjach do młodzieżowego Euro zdobył dwa gole i zanotował asystę. Z dobrej strony pokazał siebie między innymi w wygranym 3:1 meczu z Bułgarią.

Udane październikowe zgrupowanie zaliczyli Mariusz Fornalczyk i Filip Szymczak. Być możę w obu przypadkach okaże się ono bodźcem do lepszej gry w ekstraklasie i znalezieniem się w orbicie zainteresowań selekcjonera.

W obu przypadkach perspektywa gry w seniorskiej kadrze wydaje się być jednak bardziej odległa. Czas pokaże, czy Michał Probierz już w listopadzie, przed meczami z Portugalią i Szkocją w Lidze Narodów, wręczy kolejnym potencjalnym debiutantom bilet do windy wiozącej ich z kadry U-21 do najważniejszej drużyny piłkarskiej w kraju.