Historyczny powrót: 3000 punktów przebite po długiej przerwie

„`html

Na przełomie lipca i sierpnia rynki finansowe doświadczyły spadków, których główną przyczyną były narastające obawy dotyczące słabszych danych makroekonomicznych napływających z USA. Mimo że w przeszłości takie odczyty często zwiększały szanse na szybsze cięcia stóp procentowych przez Rezerwę Federalną, tym razem nie przeważyły one negatywnego sentymentu, skutkując relatywnie krótką korektą na rynku.

Zmiana tendencji na rynkach w połowie tygodnia

Nowy impuls pojawił się dopiero w środę – indeksy zaczęły odrabiać straty i powoli zyskiwać na wartości. Szczególnie polski rynek zaczął się poprawiać, napędzany wzrostami sektora bankowego. Dzięki temu istotna część strat z początku przełomu miesięcy została zniwelowana.

Wpływ wydarzeń geopolitycznych

W perspektywie krajowej nastroje inwestorów były dodatkowo podbudowane przez wyraźniejsze perspektywy zawarcia porozumienia pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Rosją w sprawie konfliktu na Ukrainie. Nie można oczywiście przesądzać o trwałości takiego pokoju, jednak samo zmniejszenie ryzyka związanego z tym konfliktem wywołało pozytywną reakcję polskich indeksów.

WIG20 na psychologicznym poziomie

Gdy w lipcu WIG20 przebił poziom 2900 punktów, a następnie dzięki lepszemu sentymentowi przebił podczas sesji 3000 punktów, pojawiła się szansa na nowe impulsy wzrostowe. Warto podkreślić, że poziom 3000 punktów nie był widziany na wykresie WIG20 od maja 2008 roku, co sprawia, że spora grupa młodszych inwestorów widzi taki wynik po raz pierwszy.

Perspektywy na kolejne miesiące

Dalszy kierunek indeksów zależeć będzie od rozwoju sytuacji geopolitycznej oraz od tego, czy poprawa nastrojów na rynkach bazowych utrzyma się na dłużej. W przypadku niepowodzenia w przełamywaniu poziomu 3000 punktów mechanizm korekcyjny może ponownie zepchnąć indeks w okolice 2900 punktów. Należy mieć na uwadze, że najlepszy rezultat w historii WIG20 to 3940 punktów, dlatego wciąż istnieje potencjał do wzrostów, jednak osiągnięta od początku roku stopa zwrotu przekraczająca 36 procent może być trudna do istotnego poprawienia.

Czynniki wsparcia z amerykańskiego rynku

Nasdaq, Dow Jones i S&P500 wspierane były ostatnio przez silne wzrosty spółki Apple, która zadeklarowała zwiększenie inwestycji w USA, oraz przez stosunkowo zadowalający sezon wynikowy. Dodatkowym wsparciem było zwolnienie niektórych producentów półprzewodników z obowiązku zwiększenia produkcji wewnętrznej, mimo obowiązujących ceł wprowadzonych przez administrację Donalda Trumpa.

Możliwe scenariusze na przyszłość

Trzeba pamiętać, że nadchodzące dane gospodarcze prawdopodobnie spowodują wzrost zmienności na rynkach. Im bliżej września, tym większa będzie siła oczekiwań na dalsze obniżki stóp procentowych przez Fed, które mogą mieć decydujący wpływ na nastroje inwestorów i kierunek ruchów indeksów w kolejnych tygodniach.