Leszek Miller: Po zakończeniu prezydentury Dudy poczujemy ulgę, lecz sytuacja się nie poprawi

„`html
Pozycja Donalda Tuska w obliczu koalicyjnych trudności
Leszek Miller zwraca uwagę, że obecna koalicja rządowa, złożona z czterech partii, od samego początku była trudna do utrzymania. Liderzy tych ugrupowań mają rozbudowane ambicje i często wywierają presję na premiera, grożąc utratą większości parlamentarnej, jeśli ich oczekiwania nie zostaną spełnione. Premier staje się z tego powodu coraz bardziej osłabiony.
Problemy z rekonstrukcją rządu
Według Millera, Donald Tusk odwleka decyzje dotyczące rekonstrukcji rządu, co negatywnie wpływa na jego wizerunek i oceny rządu. Premier miał szansę wykazać się sprawczością po otrzymaniu wotum zaufania, jednak nie skorzystał z niej. Każdy dzień zwłoki prowadzi do dalszego osłabienia jego pozycji.
- Rekonstrukcja powinna wyglądać poważnie, dlatego liderzy partii koalicyjnych powinni zostać wicepremierami.
- Nieobecność Czarzastego i Hołowni w rządzie od początku była zapowiedzią obecnych problemów.
Najważniejsze błędy premiera
Miller wskazuje, że jednym z kluczowych błędów było zrezygnowanie ze wspólnej listy przed wyborami prezydenckimi oraz nawoływanie do wsparcia mniejszych partii. Takie decyzje spowodowały rozproszenie poparcia i utrudniły skuteczne rządzenie.
- Brak radykalnych działań w sprawie zasadniczych postulatów wyborców, zwłaszcza praworządności.
- Odwlekanie istotnych decyzji zamiast działania w okresie największego zaufania po wygranych wyborach.
Według Millera, tego rodzaju decyzje należy podejmować krótko po wyborach, gdy społeczne poparcie dla rządu jest najwyższe. Opóźnianie kluczowych działań prowadzi do utraty zaufania i coraz trudniejszej sytuacji politycznej.
Przyszłość rządu i rola Donalda Tuska
Stanowiska innych polityków
Eugeniusz Kłopotek z PSL sugeruje, że skoro pojawiają się tak poważne konflikty wewnątrz koalicji, być może warto rozważyć oddanie władzy opozycji bez dalszej walki politycznej, jednak Miller kategorycznie sprzeciwia się takiemu rozwiązaniu, określając je jako zupełnie pozbawione sensu.
W opinii Millera, Donald Tusk powinien sam przed sobą jasno określić, czy nadal aktywnie sprawuje rządy, czy jedynie formalnie pozostaje premierem. Elżbieta Jakubiak prognozuje natomiast, że Tusk może wycofać się z bezpośredniego przewodzenia rządowi i, wzorem Jarosława Kaczyńskiego, kierować nim nieformalnie zza kulis.
„`