Nagranie Ziobry wywołało lawinę komentarzy – to nie były reakcje, na które liczył

„`html

Wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry

We wtorek do Sejmu trafił oficjalny wniosek dotyczący wyrażenia zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Zbigniewa Ziobry. W dokumencie znalazła się także prośba o umożliwienie jego zatrzymania oraz tymczasowego aresztowania, jako byłego ministra sprawiedliwości.

Według śledczych, Ziobro miał kierować zorganizowaną grupą przestępczą i przywłaszczyć środki finansowe z Funduszu Sprawiedliwości. Wśród obciążających go zarzutów znalazło się finansowanie zakupu Pegasusa. Anna Adamiak, rzeczniczka Prokuratury Krajowej, poinformowała, że grupa założona przez Ziobrę tworzyli urzędnicy oraz pracownicy Ministerstwa Sprawiedliwości, a także osoby powiązane z beneficjentami Funduszu Sprawiedliwości. Z ustaleń prokuratury wynika, że podczas działalności tej grupy doszło do popełnienia 26 przestępstw i przywłaszczenia ponad 150 milionów złotych.

Odpowiedź Zbigniewa Ziobry na zarzuty

Zbigniew Ziobro postanowił odnieść się do postawionych mu zarzutów w nagraniu, które opublikował w mediach społecznościowych. Według niego, zarzuty sprowadzają się do stwierdzenia, że miał przywłaszczyć określone środki.

Argumenty byłego ministra

Ziobro wskazał, że dzięki tym pieniądzom możliwe było przeprowadzenie konferencji prasowej w budynku Prokuratury Krajowej, co jego zdaniem obala oskarżenia. Wyraził opinię, że stawia go to w absurdalnej sytuacji i podaje w wątpliwość motywację obecnych władz.

Były minister zaznaczył także, że przez całą karierę polityczną walczył z rozmaitymi formami przestępczości. Wspominał między innymi rozbicie mafi VAT-owskich oraz zwrot setek milionów złotych do budżetu państwa.

Wskazanie na fundusze przeznaczone na cele społeczne

Wspieranie straży pożarnej
Finansowanie szpitali
Wsparcie dla Kliniki Budzik
Remont prokuratury za 14 milionów złotych
Dofinansowanie CBA na 25 milionów złotych

Reakcje społeczne na wypowiedzi Ziobry

Pod nagraniem zamieszczonym przez Ziobrę w mediach społecznościowych pojawiło się wiele krytycznych komentarzy. Internauci wyrażali wątpliwości co do przekierowywania środków na określone cele, uznając je za niezgodne z przeznaczeniem Funduszu Sprawiedliwości. Zwracali także uwagę na potrzebę stawienia się byłego ministra przed sądem oraz sugestię, iż powinien zrzec się immunitetu, jeśli zarzuty są bezpodstawne.

Pojawiły się opinie, że środki wydatkowane były na cele nieprzewidziane w regulaminie Funduszu.
Komentujący wskazywali również, że długoletnia walka z przestępczością nie uchroniła środowiska politycznego Ziobry przed oskarżeniami.
Część osób wzywała byłego ministra do powrotu do kraju i oddania się w ręce wymiaru sprawiedliwości jako dowód swojej niewinności.

Warto dodać, że w dniu złożenia wniosku o jego areszt, Ziobro wyjechał na Węgry, gdzie uczestniczył w pokazie filmu dotyczącego wydarzeń po wyborach parlamentarnych w Polsce w 2023 roku. Informację o swoim wyjeździe udostępnił publicznie.

„`