NASA sprawdza potencjał żagla w kosmosie. Czy to nowa era w podróżach kosmicznych?

NASA dokonała wielkiego kroku na nowej drodze kosmicznego podboju. Głównym celem demonstracji jest przeprowadzenie operacji rozmieszczenia i wykorzystanie jej do informowania o wykorzystaniu żagli na dużą skalę w przyszłych misjach.

Specjaliści kontynuują analizę nad napływającymi spoza Ziemi danymi, jednocześnie przygotowując się do następnych kroków w zademonstrowaniu wszystkich możliwości nowej technologii. Wyjątkowe poczynania NASA w kosmosie są czymś niespotykanym. W ostatnich dniach sonda rozpoczęła lot bez kontroli położenia, jednak według danych NASA „powoli koziołkuje, zgodnie z oczekiwaniami”. Po zakończeniu dostrajania żagla i specjalnych wysięgników, system kontroli położenia statku zostanie ponownie uruchomiony, a następnie sonda ma ustabilizować swój lot i „zatrzymać koziołkowanie”.

Kolejnym etapem będzie dogłębna analiza przed rozpoczęciem tych manewrów. Jednocześnie orbita maszyny będzie podnoszona i obniżana wyłącznie z wykorzystaniem żagla. Interesująco, aplikacja mobilna NASA pozwala na precyzyjne określenie położenia tego urządzenia na niebie. Specjaliści zauważają, że jego widoczność na nocnym niebie może być okresowa i zmieniać się na różnych poziomach jasności.

Kosmiczny żagiel zrewolucjonizuje loty w kosmos, jest to specjalny napęd satelity CubeSat. Pełne rozłożenie żagla miało miejsce 29 sierpnia tego roku, a sama konstrukcja jest innowacyjną formą napędu kosmicznego. Działanie żagla bazuje na fotonach emitowanych przez Słońce, które wywierają nacisk na daną powierzchnię, co skutkuje przyspieszeniem statku. Żagiel ma kilku mikrometrową grubość i powierzchnię 80 metrów kwadratowych. System obecnie znajduje się na orbicie około dwa razy większej niż Ziemi.

Badacze podkreślają, że jest to napęd o zerowym wydatku energetycznym, przy jednoczesnej niezwykle niskiej cenie. Taka technologia mogłaby dosłownie zrewolucjonizować podroże w kosmos i jego eksplorację. Niestety, żagiel ma swoje wady, jest między innymi wrażliwy na… Dodatkowo, nie opracowano jeszcze sposobu hamowania, dlatego NASA bada w czasie rzeczywistym na orbicie okołoziemskiej możliwości tej technologii.