Norwedzy oskarzyli Żyłę o nieuczciwość. Ogromna kontrowersja na Turnieju Czterech Skoczni.

Norwedzy oskarzyli Żyłę o nieuczciwość. Ogromna kontrowersja na Turnieju Czterech Skoczni.

„`html

Kiedy rozpoczyna się Turniej Czterech Skoczni, uwaga skupia się nie tylko na samej rywalizacji w skokach, ale także na sprzęcie, którym posługują się zawodnicy. Jest to moment, w którym kibice, eksperci oraz sami skoczkowie wraz ze swoimi zespołami przyglądają się, czy nikt nie łamie reguł, lub nie wykorzystuje niejasności w zasadach. Jednak wydarzenia sprzed dwóch lat były pod tym względem wyjątkowe, a wszystko za sprawą Piotra Żyły i jego kombinezonu, co wywołało ogromne zamieszanie w mediach.

Historia kontrowersji

Piotr Żyła przyjechał do Oberstdorfu jako piąty skoczek w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i jednym z faworytów do czołowej pozycji w TCS. Mimo to oczy były zwrócone głównie na Dawida Kubackiego, który prowadził w klasyfikacji cyklu z przewagą blisko 300 punktów nad Żyłą. Tymczasem Halvor Egner Granerud z Norwegii niespodziewanie zaskoczył wszystkich swoją formą. W kwalifikacjach pokonał Kubackiego o niemal dziewięć punktów, a Żyła uplasował się na piątym miejscu. Ostatecznie Granerud wygrał cały konkurs o 13,4 punktu przed Żyłą, który skończył na drugim miejscu.

Podwójne polskie podium

Chociaż obaj Polacy, Żyła i Kubacki, cieszyli się ze swoich rezultatów, ich radość została szybko przyćmiona przez kontrowersyjne wydarzenie. W mediach społecznościowych pojawiło się zdjęcie pokazujące rozpięty zamek w kombinezonie Żyły, co mogło doprowadzić do jego dyskwalifikacji, gdyby złożono protest w ciągu 15 minut od zakończenia konkursu. Szczęśliwie uniknięto dyskwalifikacji dzięki opinii eksperta sprawdzającego sprzęt, Christiana Kathola, chociaż wszystko mogło potoczyć się inaczej.

Sprzętowe rozgrywki

Tymczasem w norweskich mediach pojawiły się oskarżenia dotyczące kroju kombinezonu Żyły, który ich zdaniem dawał mu większą powierzchnię nośną wokół kroku. Przepisy dotyczące m.in. pomiarów kombinezonu umożliwiały jednak pewne manipulacje, które Żyła i jego sztab w pełni wykorzystywali. Norwescy eksperci, jak Andreas Stjernen, nieco bardziej przyjrzeli się kombinezonowi Polaka, ale Kathol uznał, że wszystko jest zgodne z zasadami.

Zmiany w przepisach

Pomimo oskarżeń i napięć pomiędzy Polską a Norwegią, ostatecznie nie doszło do żadnych poważniejszych konsekwencji. Kathol uznał, że jego zadaniem jest trzymać się istniejących przepisów, choć później wprowadzono nowe pomiary z pomocą technologii 3D, aby zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

Zmiany w skokach narciarskich

Od tamtego czasu wiele się zmieniło. Alexander Stoeckl, norweski trener, który wówczas przyznał, że kombinezon Żyły jest dobrze skonstruowany, obecnie pracuje w Polsce. Polskie skoki narciarskie znajdują się teraz w trudniejszej sytuacji niż dwa lata temu, kiedy można było liczyć na podium w TCS. Nowe nadzieje są bardziej umiarkowane i skupiają się na poprawie wyników oraz utrzymaniu się w czołówce.

Turniej Czterech Skoczni otwierać będą treningi w sobotę, po których odbędą się kwalifikacje. Powtórka zaplanowana jest na niedzielę przed konkursem głównym. Transmisje z wydarzenia będzie można śledzić w telewizji i online.

„`