28 października, 2025

Oto propozycja unikalnego tytułu zachowującego sens oryginału: „PiS oberwało w sprawie działki pod CPK: 'Polują na nas'”

Oto propozycja unikalnego tytułu zachowującego sens oryginału: "PiS oberwało w sprawie działki pod CPK: 'Polują na nas'"

„`html

Były minister rolnictwa, Robert Telus, znalazł się w centrum kontrowersji dotyczącej sprzedaży kluczowego gruntu przeznaczonego pod inwestycję Centralnego Portu Komunikacyjnego. Wewnątrz Prawa i Sprawiedliwości narasta krytyka wobec Telusa oraz jego współpracowników, zwłaszcza w kontekście decyzji podjętych tuż przed zmianą władzy.

Sprzedaż działki pod CPK – szczegóły transakcji

Przedmiotem sprawy jest parcela o powierzchni 160 hektarów, która według pierwotnych planów miała służyć budowie infrastruktury kolejowej i miasteczka przemysłowo-magazynowo-usługowego dla projektu CPK. Działka ta była do tej pory własnością Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa (KOWR), jednak tuż przed zmianą rządu została sprzedana wiceprezesowi dużej firmy przetwórczej Dawtona za kwotę 22,8 mln złotych. Zgoda na transakcję została wydana przez Rafała Romanowskiego, ówczesnego wiceministra rolnictwa i zastępcę Telusa. Wcześniej Dawtona dzierżawiła ten teren, wykorzystując go rolniczo.

Firma Dawtona, będąca znaczącym graczem w branży przetwórstwa, dysponuje wpływami pozwalającymi na kreowanie warunków skupu produktów rolnych. Jej właściciele cieszą się poważaniem i siłą przebicia także wśród polityków.

Konsekwencje polityczne i rynkowe

Sprzedaż tej strategicznej działki uderzyła w PiS, podważając wypracowaną przez lata narrację dotyczącą CPK. Prezentowana dotąd wizja inwestycji okazała się zagrożona, co wywołało niezadowolenie i niepokój w samych szeregach ugrupowania.

  • Do ostatniej chwili władze CPK starały się zablokować sprzedaż działki
  • Ministerstwo Rolnictwa, pod kierownictwem Telusa, pozostało przy swoim stanowisku
  • Działka została formalnie sprzedana 1 grudnia 2023 roku, niespełna dwa tygodnie przed zmianą rządu

Przewiduje się, że wartość tej nieruchomości może wkrótce wzrosnąć nawet do 400 milionów złotych.

Decyzje administracyjne a odpowiedzialność polityczna

Sprzedaż działki wymagała wcześniejszego umorzenia postępowania dotyczącego cieków wodnych na tym terenie – decyzję w tej sprawie wydało Ministerstwo Infrastruktury. Odpowiedzialność za decyzję spoczywa na Robercie Telusie. Sam zainteresowany odpiera zarzuty, twierdząc, że nie był świadomy prowadzonej transakcji. Opublikował w mediach społecznościowych oświadczenie, w którym tłumaczy swój sprzeciw wobec umowy Mercosur, podkreśla swoją troskę o interesy polskich rolników i zapewnia o braku wiedzy na temat sprzedaży.

  1. Podkreślił, że nigdy nie popierał sprzedaży państwowej ziemi
  2. Zaznaczył konieczność zachowania rezerw strategicznych dla kraju
  3. Wyraził przekonanie, że sprawa zostanie wyjaśniona

Odpowiedź Telusa nie spotkała się jednak ze zrozumieniem w partii. Wysocy rangą przedstawiciele PiS publicznie wyrażali niezadowolenie z decyzji dotyczącej sprzedaży, a także podnosili zarzut, że transakcja nosi znamiona nieprawidłowości.

Reakcje polityczne i śledztwo

Zaraz po nagłośnieniu sprawy zarówno Robert Telus, jak i Rafał Romanowski zostali zawieszeni w prawach członków PiS. Również pełnomocnik rządu ds. CPK, Marcin Horała, utrzymuje, że nie miał wiedzy o sprzedaży nieruchomości i wskazuje na prawidłową reakcję CPK, które próbowało zablokować transakcję.

Polityczna gra i działania obecnego rządu

Aktualny rząd premiera Donalda Tuska zapowiedział szybkie wyjaśnienie sprawy. Tusk podkreślił, że postępowanie w związku ze sprzedażą działki znajduje się obecnie w prokuraturze i zapewnia, że wszelkie okoliczności zostaną przeanalizowane.

Sprawa działki przeznaczonej pod CPK pokazuje napięcia panujące zarówno w szeregach opozycji, jak i nowego obozu rządzącego. Transakcja tuż przed zmianą władzy oraz jej możliwe konsekwencje sprawiają, że temat ten pozostaje przedmiotem gorących politycznych dyskusji.

„`