Ponad milion ludzi ewakuowanych przed nadciągającym supertajfunem na Filipinach [ZOBACZ NAGRANIA]
Man-yi uderzył w prowincję Catanduanes na wschodzie archipelagu filipińskiego w sobotnią noc czasu lokalnego (południe w Polsce).
Przemieszczając się przez wyspę, tajfun, nazywany lokalnie Pepito, generował wiatr wiejący z prędkością 185 km/godz., w porywach do 255 km/godz. — podał portal dziennika „Manila Times”.
Krajowa agencja meteorologiczna w sobotę ostrzegała przed „potencjalnie katastrofalną i zagrażającą życiu” sytuacją w prowincjach położonych wzdłuż trasy przejścia supertajfunu, zwłaszcza na terenach nisko położonych i przybrzeżnych.
Ewakuowano ponad milion osób. Dotychczas jednak nie odnotowano żadnych ofiar śmiertelnych, chociaż silne wiatry uszkodziły wiele domów, szkół i budynków użyteczności publicznej. Trwa sprzątanie i szacowanie strat.
„Nie odnotowano żadnych ofiar, być może dlatego, że ludzie stosowali się do nakazów ewakuacji” — powiedział w niedzielę agencji AFP Roberto Monterola, szef operacji kryzysowych w prowincji Catanduanes.
Jak podała agencja Reutera, ze swoich domów ewakuował się niemal milion osób.
Meteorolodzy przewidują, że żywioł będzie tracił na intensywności i zostanie skategoryzowany jako tajfun wraz z przemieszczaniem się w kierunku północno-zachodnim przez północną część gęsto zaludnionej wyspy Luzon z prędkością 20 km/godz. Jednak spodziewane są poważne powodzie i osunięcia ziemi, ponieważ Man-yi będzie wywoływał „intensywne lub ulewne” deszcze na swojej drodze, z opadami przekraczającymi 200 mm w ciągu najbliższych 24 godzin — podała służba meteorologiczna.
Man-yi jest szóstym tajfunem, który nawiedził Filipiny w ciągu ostatniego miesiąca. Według danych rządowych, powodzie i osunięcia ziemi wywołane przez Trami i Kong-rey pozbawiły życia 162 osoby, a 22 uważane są za zaginione.