Premier Słowacji planuje spotkanie z Władimirem Putinem. „Kto powstrzyma mnie przed udaniem się na dialog pokojowy?”
„Kto powstrzyma mnie przed udaniem się na wiec pokojowy?” – zapytał premier w programie słowackiej telewizji. Fico poinformował, że w niedzielę będzie na uroczystościach poświęconych Operacji Karpacko-Dukielskiej wojsk sowieckich z 1944 r., aby „pokazać, że nie zapomina, iż wolność przyszła ze Wschodu”. Słowacja zniknęła z czarnej listy wrogów Rosji. To dobrze czy źle?
„Oni chwytają się wszystkiego” – Fico krytykuje walkę Ukrainy z Rosją. W słowackiej telewizji stwierdził też, że ukraińskim politykom mówił, iż nie rozumie dlaczego „wciąż zabijają się z Rosjanami”. Jego zdaniem sytuacja się nie zmienia. „Jesteśmy tam, gdzie przed dwoma laty. Rosjanie mają większe zyski terytorialne. Mamy setki tysięcy zabitych żołnierzy. A rozwiązania militarnego nie widać” – powiedział Fico.
Zdaniem słowackiego premiera każda wojna kończy się za stołem rokowań, a on zrobi wszystko, by po jej zakończeniu Słowacja miała standardowe stosunki z Rosją. Premier Słowacji pozywa dziennikarza. „Nie wiem, jaki ma plan”.
Podkreślił, że w poniedziałek podczas wspólnego posiedzenia rządów Słowacji i Ukrainy będzie przekonywał partnerów o konieczności utrzymania tranzytu ropy i gazu przez terytorium Ukrainy. Słowacja popiera akcesję Ukrainy do Unii Europejskiej i w związku z tym spodziewa się, że będzie ona zachowywać się „normalnie i rozsądnie” w udostępnianiu swojej infrastruktury tranzytowej – powiedział Fico.
Węgry i Słowacja proszą o pomoc w sprawie rosyjskiej ropy, ale UE nie chce tego słuchać. „Nie powinny były jechać do Moskwy”.
Stwierdził też, że Ukrainie pomogłoby zwycięstwo w wyborach prezydenckich w USA Donalda Trumpa, ponieważ oznaczałoby to większą możliwość zakończenia wojny z Rosją.