Przepraszający Prezydent Niemiec wziął udział w ceremonii w Warszawie

Przepraszający Prezydent Niemiec wziął udział w ceremonii w Warszawie

„Każde słowo wydaje się zbyt słabe, ale proszę o wybaczenie za zbrodnie, przed którymi bronili się Polacy w Powstaniu Warszawskim” – mówił Frank-Walter Steinmeier na placu Krasińskich w Warszawie. Prezydent Niemiec pojawił się na uroczystości na zaproszenie Andrzeja Dudy.

„Spotykamy się tutaj, by nigdy więcej nie było okupacji, by powiedzieć, że nie ma na to zgody” – podkreślił w wystąpieniu polski prezydent. W przeddzień 80. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego złożono kwiaty przed pomnikiem Powstania Warszawskiego. Miała miejsce również msza na placu Krasińskich w Warszawie.

„Dlaczego tu jesteśmy na dzień przed 1 sierpnia? Dlaczego przychodzimy tutaj co roku? Dlaczego to tak ważne? Dlaczego dzisiaj jest tu z nami prezydent Niemiec?” – pytał prezydent Andrzej Duda. Jak odpowiedział: „Dla tamtej walki, dla tamtych straszliwych ofiar, które zostały poniesione. 80. rocznica Powstania Warszawskiego. Wystąpienie Andrzeja Dudy”.

„Jak to ująć jednym zdaniem? W 2009 roku udzielił na te pytania odpowiedzi śp. Prezydent Lech Kaczyński. Powiedział, że 'Powstanie Warszawskie stanowi moralną podstawę naszej niepodległości’ – podsumował prezydent. Podkreślił, że Powstanie Warszawskie było 'nie tylko po to, by pokonać Niemców, okupantów. Było realizowane po to, by odzyskać niepodległość – by, dzięki bohaterstwu polskiego żołnierza, polska stolica stała się wolna’.

Następnie Duda nawiązał do sytuacji na Ukrainie. „Spotykamy się tutaj, by nigdy więcej nie było okupacji, by powiedzieć, że nie ma na to zgody: nie ważne, czy to okupacja niemiecka, sowiecka, czy dzisiaj rosyjska. Nie ma na to zgody wolnego świata. Dzięki bohaterstwu Powstańców Warszawskich i pamięci o ich czynie” – mówił prezydent.

W uroczystości – na zaproszenie Andrzeja Dudy – wziął także udział prezydent Niemiec Frank-Walter Steinmeier. „Wiem, że mój występ tutaj nie jest oczywisty. Jestem zaszczycony, że mogę to zrobić” – mówił polityk.

„Będąc obywatelami Polski, nie powinno się zapominać Powstania Warszawskiego, a nam, Niemcom, Powstania zapomnieć nie można. Nie zapomnimy, ile cierpienia sprowadziliśmy na wasz kraj” – mówił dalej. Prezydent Niemiec zwrócił się do Polaków, w tym szczególnie do obecnych na miejscu powstańców.

„Każde słowo wydaje się zbyt słabe, by nazwać to bestialstwo, ale chcę wypowiedzieć do jedno zdanie – proszę o wybaczenie za te bestialskie zbrodnie, przed którymi bronili się Polacy w Powstaniu Warszawskim” – mówił. Po chwili w tłumie rozległy się oklaski.

Frank-Walter Steinmeier, dodał, że „doprowadził do tego niemiecki nacjonalizm”. „Należy wyciągnąć wnioski, mając na uwadze lepszą przyszłość” – podsumował Niemiec w swoim przemówieniu.

Dodał, że niemiecki rząd przyjął koncepcję domu polsko-niemieckiego w Berlinie. Ma być to miejsce upamiętnienia ofiar niemieckiej okupacji. „W przygotowaniu jest także wiele innych działań, także z myślą o żyjących ofiarach okupacji. Nasze rządy współpracują w tej sprawie” – podkreślił Niemiec.

W uroczystości brali także udział ministrowie: Władysław Kosiniak-Kamysz, Tomasz Siemoniak, a także marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, przedstawiciele placówek dyplomatycznych w Polsce oraz prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.