16 września, 2024

Rosyjska rakieta groziła zniszczeniem polskiego cmentarza na Ukrainie. „Zagrożenie dla pomnika”

Rosyjska rakieta groziła zniszczeniem polskiego cmentarza na Ukrainie. "Zagrożenie dla pomnika"

Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu. W Bykowni pochowani są Polacy z listy katyńskiej, zamordowani przez Sowietów w 1940 r. Odłamki rakiety wraz z głowicą z 700-kilogramowym ładunkiem wybuchowym spadły w odległości 30-50 metrów od polskiego cmentarza 27 sierpnia. Gdyby głowica wybuchła w tym miejscu, z pomnika nie zostałoby nic. Dzięki Bogu nie eksplodowała, a jedynie zapaliła się trawa w lesie – powiedział Netreba.

Do zdarzenia doszło 27 sierpnia, około godz. 6.30 czasu lokalnego (godz. 5.30 w Polsce). Rakieta, która leciała w kierunku Kijowa, została zestrzelona przez obronę powietrzną. Jej fragmenty spadły na las we wsi Bykownia, gdzie na cmentarzysku ofiar komunizmu znajduje się otwarty w 2012 r. Polski Cmentarz Wojenny.

Cmentarz w podkijowskiej Bykowni

Wybuchł pożar, ale nasi pracownicy i strażacy szybko go ugasili. Saperzy, którzy przybyli na miejsce, stwierdzili, że w głowicy, która szczęśliwie nie eksplodowała, był 700-kilogramowy ładunek wybuchowy. Dobrze, że wszystko ograniczyło się jedynie do ognia – podkreślił Netreba.

Przy leśnej drodze, która prowadzi do cmentarza, widać spaloną trawę i osmalone pnie drzew. Niektóre z nich mają złamane czubki. Miejsce, w którym gaszono pożar, wciąż oznakowane jest biało-czerwonymi taśmami. W podkijowskiej Bykowni w zbiorowych mogiłach pochowano około 150 tys. ofiar komunizmu różnych narodowości, w tym około 3,5 tys. Polaków z listy katyńskiej, zamordowanych w 1940 r. Cmentarz w Bykowni jest, obok Piatichatek w Charkowie, jednym z dwóch cmentarzy katyńskich znajdujących się na terytorium Ukrainy.