Tajna operacja Putina i Kima Jong Una: Nienawiść do Zachodu nie stoi na przeszkodzie przyjęciu zachodnich luksusów
Wyjątkowo długi mercedes 600 z proporczykami i szyberdachem odegrał główną rolę w trakcie popisowej parady kumpli-dyktatorów, Kim Dzong Una i Władimira Putina. Obaj autorytarni przywódcy przejechali nim przez plac Kim Ir Sena w Pjongjangu, pozdrawiając tłumy z otwartego samochodu.
Ale w jaki sposób ten niemiecki samochód, wart setki tysięcy euro, faktycznie dotarł do Korei Północnej? Kimowi, znanemu z zamiłowania do luksusów, nie jest łatwo zdobyć wysokiej jakości zachodnie produkty do swojego kraju, który podlega licznym sankcjom gospodarczym. Oczywiście nie ma tam dealerów Mercedesa — a niemiecki producent nie eksportuje samochodów do totalitarnego państwa na Dalekim Wschodzie. Jednak jeśli dyktatorowi na czymś zależy, znajdzie się sposób…
„Sparaliżowani”. Rosja ma na celowniku kolejnego sojusznika. Ruletka Putina może rozgniewać Chiny i USA
Droga naokoło
Raport „Lux&Loaded” amerykańskiej grupy badawczej Center for Advanced Defence Studies dostarcza informacji na temat tajnej operacji Kima. Analitycy ustalili, w jaki sposób reżim obchodzi embargo na luksusowe towary, i odtworzyli trasę, jaką musiał przebyć mercedes pokazany na pokazowej paradzie w stolicy.
Według raportu dwa używane modele S600 Mercedes-Maybach Long Guard zostały wysłane w kontenerach z portu w Rotterdamie w czerwcu 2018 r. Po sześciu tygodniach na morzu kontenerowiec dotarł do portu Dalian w Chinach, a zaplombowane kontenery zostały odebrane przez tamtejszą firmę importową.
Ukryte samochody zostały najpierw tymczasowo zmagazynowane w porcie, a następnie przetransportowane statkiem do Osaki. Japońska firma logistyczna wysłała wciąż nieotwarte kontenery dalej — aż do portowego miasta Busan w Korei Południowej.
Teraz zaczyna się tuszowanie sprawy: kontenery z samochodami zostały załadowane na zniszczony frachtowiec węgla z afrykańskiego Togo. Statek wypłynął w morze, ale wkrótce potem wyłączył swój automatyczny sygnał identyfikacyjny.
Afrykański statek został odnaleziony dopiero 18 dni później — na początku października. Był w drodze powrotnej z rosyjskiego portu Nachodki — jednak na pokładzie nie znajdowały się już żadne samochody, ale węgiel. Kontenery Mercedesa musiały zatem zostać rozładowane w Rosji — z Nachodki do Władywostoku jest stosunkowo niedaleko.
Trzy samoloty transportowe Iliuszin Ił-76 północnokoreańskich państwowych linii lotniczych Air Koryo wylądowały na tamtejszym lotnisku 7 października.
„Największy koszmar Rosjan”. Putin jedzie po lekcje do Kim Dzong Una. „Wystarczy nie mieć hamulców”
Kolejny szczegół tajnej operacji: z dokumentów przewozowych, do których dotarli amerykańscy analitycy, wynika, że akumulatory samochodów nie zostały wyłączone, jak to zwykle ma miejsce podczas długich transportów statkami. Przypuszczalny powód: w Korei Północnej nie ma odpowiedniego warsztatu samochodowego, który mógłby przeprogramować złożone systemy pojazdu.
Rosyjska podróbka Rolls-Royce’a Mercedes S600 nie jest jedynym samochodem, który odegrał istotną rolę w trakcie pierwszej od lat wizyty Putina w Korei Północnej. Prezydent Rosji chciał się także popisać osiągnięciami rodzimej motoryzacji, dlatego zabrał koreańskiego dyktatora na przejażdżkę limuzyną Aurus, będącą właściwie repliką brytyjskiego Rolls-Royce’a. Putin pozwolił nawet Kimowi na chwilę usiąść za kierownicą.
„Ognista przyjaźń” Putina z Kim Dzong Unem. Eksperci ujawniają najważniejsze decyzje po spotkaniu przywódców w Pjongjangu
Spotkanie dyktatorów to przełom w stosunkach dwóch reżimów. Zdaniem Frederica Spohra, eksperta do spraw Korei Północnej, Moskwa tworzy sojusz przeciwko Zachodowi, którego istotną częścią ma być Pjongjang. Według szacunków zachodnich urzędników wojskowych Korea Północna dostarczyła już tyle amunicji artyleryjskiej, ile Rosja jest w stanie wyprodukować w ciągu roku.