Tajwan alarmuje przed podróżowaniem do Chin. „Zagrożenie o charakterze poważnym”

Wcześniej Sun Ping z chińskiego Ministerstwa Bezpieczeństwa Publicznego zapowiedział wprowadzenie nowych wytycznych wobec osób określanych jako tajwańscy separatyści. Nowe wytyczne przewidują surowe kary dla zwolenników niepodległości Tajwanu za podział kraju i podżeganie do zbrodni secesyjnych.

Sun Ping na konferencji prasowej w Pekinie powiedział, że maksymalną karą będzie kara śmierci. Prezydent Tajwanu Lai Ching-te oraz Stany Zjednoczone potępiły te działania, uważając je za eskalację napięć między Pekinem a Tajpej.

Rząd Tajwanu zareagował ostrzeżeniem dla mieszkańców, sugerując im unikanie podróży do Chin, chyba że jest to absolutnie niezbędne. Tajwańska Rada ds. Kontynentalnych podkreśliła, że ostrzeżenie dotyczy także zarządzanych przez Chiny Hongkongu i Makau, nazywając nowe wytyczne „poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa Tajwańczyków odwiedzających Chiny”.

Chińskie Biuro ds. Tajwanu poinformowało agencję Reutera, że nowe przepisy mają na celu ukaranie niewielkiej liczby „zagorzałych zwolenników niepodległości”. Pekin jednak zapowiada, że „separatyści z Tajwanu” będą ścigani, bez względu na to, w jakim kraju się znajdują. Liang Wen-chieh wyraził nadzieję, że kraje rozwinięte nie będą reagować na ewentualne wnioski Chin o ekstradycję Tajwańczyków, choć nie jest to wykluczone.

Należy zaznaczyć, że nowe wytyczne wprowadzone przez Chiny budzą kontrowersje i negatywne reakcje ze strony różnych podmiotów międzynarodowych, obawiających się zaostrzenia konfliktu między Chinami a Tajwanem.