„Kolejny komentator dołącza do Babiarza po kontrowersyjnych wypowiedziach”
„Świat bez nieba, narodów, religii i to jest wizja tego pokoju, który wszystkich ma ogarnąć. To jest wizja komunizmu, niestety” – te słowa Przemysława podczas ceremonii otwarcia igrzysk w Paryżu wywołały wielką burzę. Decyzja ta podzieliła odbiorców. Wielu z nich, jak chociażby niektórzy koledzy Babiarza po fachu. Inni natomiast stwierdzili, że komentator przesadził i powinien był powstrzymać się od takich opinii na wizji.
Paryż 2024. Australia jak Polska. Jedno zdanie rozpętało burzę
Sprawa z Babiarzem poruszyła nawet zagraniczne media. Pisali o tym Niemcy, Serbowie, Rosjanie, a nawet Nowozelandczycy. Tymczasem do kolejnego podczas tych igrzysk zawieszenia komentatora doszło w Australii. Tamtejszy komentator Bob Ballard oburzył wielu fanów, a nawet współkomentującą Lizzie Simmonds swoim seksistowskim żartem podczas rywalizacji kobiet w pływaniu.
Całe zdarzenie miało miejsce podczas sobotniej o medale sztafety 4×100 metrów stylem dowolnym. Australijski zespół w składzie Mollie O’Callaghan, Shayna Jack, i Meg Harris zwyciężył w wielkim stylu, wyprzedzając drugie Amerykanki o prawie 1,3 sekundy (na podium znalazły się także Chinki). Gdy ostatnie sztafety dopływały do końca, Ballard powiedział „Coż, kobiety już powoli kończą. Wiecie, jakie są kobiety, krzątają się tu i tam, robiąc ciągle makijaż”, po czym sam głośno się roześmiał.
Bob Ballard skrytykowany przez współkomentującą. Eurosport zareagował jak TVP
Komentująca zawody wraz z nim Lizzie Simmonds niemal od razu nazwała te słowa „bulwersującymi” i przypomniała, że niektórzy mężczyźni również się malują. Jego zachowanie rozśmieszyło wielu obserwatorów. Chociażby australijska dziennikarka Emily Benammar na portalu X nakazała mężczyźnie „zawiesić głowę ze wstydu i wracać do lat 30’”.
Szybko zareagował także tamtejszy Eurosport, który podobnie jak TVP postanowił zawiesić swojego komentatora i odsunąć go od reszty igrzysk. „Podczas wczorajszej transmisji Eurosportu, nasz komentator Bob Ballard pozwolił sobie na bardzo niewłaściwe słowa. W związku z tym został on zawieszony oraz usunięty ze składu Eurosportu na resztę igrzysk ze skutkiem natychmiastowym” – czytamy w oświadczeniu stacji.
Australijczyk to jeden z najbardziej doświadczonych dziennikarzy igrzysk, któremu pływanie zajmuje się od przeszło 40 lat. Jak dotąd w żaden sposób nie odniósł się on do zawieszenia.