Nowa Lewica przedstawia stanowisko w sprawie opuszczenia klubu przez Partię Razem: „Przejście do szeregów opozycji”
W niedzielę Kongres zdecydował o opuszczeniu przez posłanki i posłów ugrupowania. Oznacza to, że w nowym kole Razem zasiądą . Kilka dni wcześniej z Partii Razem odeszły posłanki Daria Gosek-Popiołek, Dorota Olko i Joanna Wicha oraz senatorki Magdalena Biejat i Anna Górska, które pozostaną w klubie parlamentarnym Lewicy.
„Kiedy w 2019 roku tworzyliśmy Lewicę jako siłę polityczną łączącą obecną , obiecywaliśmy wyborcom wzięcie odpowiedzialności za budowę sprawiedliwego, silnego i opiekuńczego państwa. społeczeństwo dało nam mandat zaufania do realizacji tych obietnic, dlatego Nowa Lewica weszła do rządu i dlatego namawialiśmy koleżanki i kolegów z Razem, by wzięli odpowiedzialność za państwo wspólnie z nami. Niestety wybrali inną drogę, której zwieńczeniem jest ” – czytamy w oświadczeniu ugrupowania wydanym w niedzielę wieczorem.
„Klub pozostaje koalicyjny, gdyż w dalszym ciągu tworzą go trzy partie: . Dobrą wiadomością jest fakt, że sytuacja na lewicy staje się jasna, dla wielu wyborczyń i wyborców od dłuższego czasu niezrozumiałe było, jak jeden klub może w tym samym czasie i zarazem rząd. Teraz wszystko jest już czytelne – Lewica pozostaje w obozie demokratycznym, a Partia Razem tworzy koło i dołącza do opozycji” – wskazuje Nowa Lewica w oświadczeniu.
„W poprzedniej kadencji też podjęła decyzję o opuszczeniu Koalicyjnego Klubu Parlamentarnego Lewicy i utworzeniu 4-osobowego Koła. Następnie podjęła przed wyborami parlamentarnymi decyzję, by do Lewicy . W następstwie tej decyzji jest po raz pierwszy od przedwojnia reprezentowana w rządzie. na przyszłość. Idziemy dalej. Nie oglądamy się za siebie. Patrzymy naprzód!” – twierdzą politycy Nowej Lewicy.