Szef unijnej dyplomacji deklaruje kontynuację wsparcia dla Ukrainy: „W politycznym menu znajdziemy tylko tych, którzy zasiadają przy stole”
W najbliższych dniach planuję udać się do Ukrainy, aby wspólnie z tamtejszymi władzami zobaczyć, jak możemy nadal ich wspierać, ponieważ musimy to robić. Bez względu na to, co dzieje się w USA, mamy swoje interesy, mamy swoje wartości — powiedział Borrell podczas rozmowy z dziennikarzami na szczycie Rady Europejskiej w Budapeszcie, który odbył się w dniach 7-8 listopada.
Donald Trump wygrał w USA. Przywódcy Europy będą naradzać się, co zrobić. Podkreślił przy tym, że Stany Zjednoczone są najważniejszym partnerem dla Unii Europejskiej, a UE chce nadal być silnym partnerem dla Stanów. — Musimy jednak budować nasz własny potencjał – dodał. — Bez względu na to, co dzieje się w innych „domach”, my musimy kontynuować pracę w naszym „domu” — powiedział Borrell.
Jeśli nie jesteś przy stole, znajdziesz się w menu. Według szefa unijnej dyplomacji jedyną receptą na przetrwanie Unii Europejskiej jest jej coraz większa jedność, siła i suwerenność, tak aby była zdolna stawić czoło wyzwaniom świata „bez konieczności oddawania [kwestii] bezpieczeństwa komukolwiek innemu”. Podkreślił również, że bezpieczeństwo wymaga dużych inwestycji w obronność i technologię.
Potencjalny plan pokojowy Trumpa. Tego może zażądać od Ukrainy — Jeśli nie jesteś przy stole, znajdziesz się w menu. To samo dotyczy Ukrainy. Ukraina powinna być przy stole, a nie w menu. Dlatego musimy nadal wspierać niezależność i suwerenność Ukrainy. Bez względu na to, co się stanie, musimy nadal wypełniać nasze zobowiązania wobec tego kraju — stwierdził Borrell.