„Na dziedzińcu przed inauguracją Trumpa byłam świadkiem czegoś zupełnie niesamowitego”

"Na dziedzińcu przed inauguracją Trumpa byłam świadkiem czegoś zupełnie niesamowitego"

Podczas ostatniego wiecu w Greensboro w stanie Kalifornia, Donald stwierdził, że każdy jego wiec ma 100-procentową frekwencję. Mieliliśmy największe wiece w historii każdego kraju. Nie ma żadnych pustych miejsc – mówił na nagraniu, uchwyconym przez NTD.com. W tej samej chwili operator skierował kamerę na tłum, obnażając kłamstwo Trumpa.

Donald Trump przez blisko dekadę chwalił się tłumami ludzi uczestniczącymi w jego wiecach wyborczych. W tegorocznych prezydenckich startuje jednak naprzeciw kandydatki, która cieszy się równie wielką popularnością. To dodatkowo pokazuje, że frekwencja na wiecach Trumpa wcale nie jest czymś wyjątkowym.

Korespondent telewizyjny Phil Lavelle pokazał także inne nagranie, tym razem sprzed budynku, w którym przemawiał kandydat republikanów. „To jest Karolina Północna w poranek przed wyborami. Donald Trump wchodzi na scenę stadionu na 7600 miejsc za 90 minut, a ludzie wciąż wchodzą. Nigdy nie widziałem tego na wiecu Trumpa w czerwonym stanie” – oświadczył Lavelle na portalu X.

O przeczytasz także w artykule: