Hipoteki dotkniętych powodzią osób zostaną umorzone przez 12 miesięcy. Doniesienia z ostatniej chwili: Donald Tusk zapowiada, że państwo przejmie obowiązek spłaty zadłużenia.
Kredyty mieszkaniowe powodziane przez 12 miesięcy będą umorzone; państwo – poprzez fundusz – weźmie na siebie spłatę tych kredytów – poinformował w środę premier Donald Tusk we Wrocławiu podczas kolejnego posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego.
„Będziemy spłacali przez 12 miesięcy raty kredytu – my jako państwo, poprzez Fundusz Wsparcia Kredytobiorców” – zapowiedział szef rządu. Podkreślił, że „to umorzenie, nie przesunięcie”. Premier zwrócił się do poszkodowanych przez powódź: „Przynajmniej na rok będziecie mieli spokój ze spłatą kredytu”.
Minister finansów Andrzej Domański dodał, że umorzenie nie będzie zależne od wysokości raty kredytu. Zaznaczył, że udzielone wsparcie nie będzie podlegało zwrotowi. Jak dodał Domański, wnioski będzie można składać w postaci papierowej, ale również elektronicznej.
Szef resortu finansów dodał także, że rozmawiał z prezesem Związku Banków Polskich i z prezesami największych polskich instytucji finansowych. „Wyraziłem oczekiwanie, że sektor bankowy aktywnie włączy się do pomocy powodzianom. Otrzymałem zapewnienie, że trwają prace i są one już bardzo zaawansowane, nad systemem odraczania płatności rat, nie tylko za kredyty i pożyczki hipoteczne, ale także gotówkowe oraz kredyty zaciągane przez małe i średnie firmy” – zaznaczył Domański.
„Wprowadzimy zmiany w funkcjonowaniu FWK. Dla tych kredytobiorców, którzy czasowo utracili możliwość mieszkania fundusz będzie spłacał raty przez 12 miesięcy bez względu na wysokość raty. Pomoc będzie bezzwrotna” – powiedział.