Indie zablokowały dostęp do portu dla rosyjskiego tankowca pod sankcjami przewożącego milion baryłek ropy

Indie zablokowały dostęp do portu dla rosyjskiego tankowca pod sankcjami przewożącego milion baryłek ropy

„`html

Rosyjski Tankowiec Cordelia Moon w Obliczu Sankcji

Tankowiec Cordelia Moon, należący do rosyjskiej „floty cieni”, podróżując pod flagą Panamy, przewozi rosyjską ropę, którą miał dostarczyć do portu Vadinar w zachodnich Indiach. Jednakże, z powodu braku zgody władz indyjskich na przyjęcie sankcjonowanego towaru, tankowiec pozostaje na kotwicy już od tygodnia.

Ropa Pochodząca od Surgutnieftiegaz

Raport agencji Bloomberg ujawnia, że na pokładzie Cordelia Moon znajdują się milion baryłek ropy pochodzącej od rosyjskiego Surgutnieftiegaz. Ten dostawca został objęty sankcjami przez Biuro Kontroli Aktywów Zagranicznych (OFAC) Departamentu Skarbu USA. Indie, będący drugim co do wielkości importerem rosyjskiej ropy, zdecydowali się nie przyjmować ładunków i statków objętych sankcjami, które zostały załadowane po 10 stycznia bieżącego roku.

Sekretarz ds. ropy naftowej Indii, Pankaj Jain, w rozmowie z agencją Reutera podkreślił, że dostawcy muszą dostarczać produkty spełniające indyjskie standardy zgodności. Dodatkowo, urzędnicy odpowiedzialni za rafinację poinformowali rosyjskich dostawców i handlowców, że sprzedawany surowiec musi być zgodny z parametrami ustanowionymi przez sankcje USA. „Nie zamierzamy podejmować ryzyka. Nie będziemy dotykać żadnego ładunku, który objąłby sankcjonowany podmiot czy statek” – zadeklarował jeden z urzędników.

Kolejne Tankowce Kierują się do Vadinar

Do portu Vadinar, gdzie zlokalizowana jest rafineria ropy naftowej, zbliżają się cztery dodatkowe tankowce z rosyjskim surowcem, jak informuje portal Safety4sea.

Poprzednie Problemy Cordeli Moon

To nie jest pierwszy raz, kiedy Cordelia Moon napotyka trudności. W październiku poprzedniego roku, po rozładunku w Indiach, statek zmierzał ku Kanałowi Sueskiemu, gdy na Morzu Czerwonym został zaatakowany przez yemeńskich rebeliantów Huti dronem morskim wypełnionym materiałami wybuchowymi. Atak spowodował uszkodzenia jednego z pustych zbiorników jednostki, ale tankowiec zdołał dobić na bezpieczną odległość od brzegów Jemenu.

Po przeprowadzeniu napraw w tureckim porcie Yalova, w grudniu tankowiec wyruszył w stronę cieśnin czarnomorskich do Noworosyjska w Rosji, by załadować kolejną partię ropy. W trakcie przeprawy przez Bosfor pojawiły się jednak problemy z silnikiem statku, który zablokował cieśninę. Turcja została zmuszona do czasowego zamknięcia tego kluczowego szlaku morskiego.

„`