Niemcy rozważają możliwość wysłania wojsk na Ukrainę pod pewnym warunkiem.

Niemcy rozważają możliwość wysłania wojsk na Ukrainę pod pewnym warunkiem.

„`html

Żołnierze z Korei Północnej na Ukrainie: Nowy rozdział w konflikcie

Ostatnio świat obiegła wiadomość o przybyciu żołnierzy z Korei Północnej na Ukrainę, co wywołało intensywne dyskusje na temat ewentualnego wsparcia kijowskiej armii przez siły europejskie. Pomoc miałaby przyjąć formę skoordynowanego porozumienia pokojowego między Kijowem a jego sojusznikami w walce przeciwko Rosji i jej sprzymierzeńcom.

Krok ku międzynarodowemu porozumieniu

W międzyczasie najwyższy zespół prezydenta elekta USA, Donalda Trumpa, rozważa możliwość nacisku na państwa europejskie, by rozmieszczały swoje wojska w celu monitorowania linii demarkacyjnej między Ukrainą a Rosją. Takie działania mogłyby pomóc w zakończeniu konfliktu zbrojnego.

Unijna perspektywa

Nowa wysoka przedstawiciel Unii do spraw zagranicznych i polityki bezpieczeństwa, Kaja Kallas, wspomniała, że nie wyklucza europejskiej obecności wojskowej na Ukrainie w ramach umowy o zawieszeniu broni. Zaznaczyła jednak, że kluczowa decyzja w tej kwestii należy do władz w Kijowie.

Niemieckie stanowisko

Rząd niemiecki dotychczas unikał poparcia jakiegokolwiek planu rozmieszczania wojsk na Ukrainie. Nico Lange, były szef sztabu w niemieckim ministerstwie obrony, aktualnie związany z think tankiem CEPA, zauważył, że Berlin wyrażając poparcie dla międzynarodowych inicjatyw pokojowych, nie ponosi żadnych kosztów. Podkreślił również, że debaty toczą się wokół działań, które powinny nastąpić po zakończeniu wojny, a nie przed.

Polityczne tło w Niemczech

Najbliższe przedterminowe wybory, zaplanowane na 23 lutego, mogą znacząco przetasować niemiecki gabinet. Obecnie, centroprawicowa i proukraińska chrześcijańska demokracja prowadzi w sondażach. Nowy kanclerz Niemiec może stać przed niezwykle trudnym zadaniem politycznym.

Podczas niedawnej wizyty w Kijowie, obecny kanclerz Olaf Scholz ogłosił pakiet pomocy wojskowej dla Ukrainy o wartości 650 mln euro, co stanowi odpowiednik 2,7 mld zł. To jasny sygnał niemieckiego zaangażowania w konflikt na Ukrainie, choć nie obejmuje on rozmieszczenia wojsk.

„`