„Zombie Juice” sieje postrach w Japonii. „Traciła przytomność po jednym zaciągnięciu”

„`html
Narkotyk „zombie” w Japonii
W ostatnim czasie media informowały o rozprzestrzenianiu się wśród młodych osób w Japonii oraz innych krajach azjatyckich substancji nazywanej potocznie „sokiem zombie”. Tym środkiem jest etomidat, który pierwotnie wykorzystywany był jako medyczny środek znieczulający. Niestety, nastolatkowie coraz częściej sięgają po niego w niebezpieczny sposób – inhalując go za pomocą e-papierosów.
Jak działa etomidat i dlaczego stał się popularny?
Etomidat wykazuje działanie silnie odurzające, prowadząc do szybkiego zaniku przytomności, zaburzenia świadomości oraz szeregu innych uciążliwych i groźnych konsekwencji dla zdrowia. Przykładem może być sytuacja, w której młoda kobieta została przewieziona do szpitala po utracie przytomności związanej z jednorazowym użyciem e-papierosa zawierającego tę substancję.
- Omdlenia
- Drgawki
- Dezorientacja
- Utrata pamięci
- Problemy z oddychaniem
- Stany odrętwienia
- Trudności z mówieniem oraz poruszaniem się
Powyższe efekty sprawiają, że substancja ta zaczęła być określana mianem „zombie”. Chociaż nie wywołuje klasycznego uzależnienia, jej intensywne i szybkie działanie na układ nerwowy może przyciągać ciekawskich, zwłaszcza wśród młodzieży.
Odpowiedź Japońskiego rządu na problem
Zakaz i surowe kary
Aby ograniczyć rozprzestrzenianie się „soku zombie”, w maju japoński rząd uznał etomidat za substancję niebezpieczną. Oznacza to, że zarówno posiadanie, jak i dystrybucja, czy używanie tego środka wiąże się z surowymi karami prawnymi. Osoby złapane na posiadaniu etomidadu mogą zostać skazane na do trzech lat więzienia lub ukarane karą grzywny sięgającą trzech milionów jenów, co stanowi równowartość około 73 tysięcy złotych.
W przypadku takiej odpowiedzialności karnej niewiedza o jego nielegalności nie jest okolicznością łagodzącą. Nawet jeśli środek był posiadany wcześniej legalnie, to od momentu objęcia go zakazem jego posiadanie uznaje się za przestępstwo.
Czego należy unikać?
- Sięgania po e-papierosy i inne produkty, których zawartość nie jest jasno określona.
- Używania substancji pochodzących z nieznanych źródeł, szczególnie tych, które zdobyły popularność wśród młodzieży.
- Lekceważenia skutków ubocznych nowych substancji psychoaktywnych, nawet jeśli są one reklamowane jako niegroźne lub legalne środki do użytku rekreacyjnego.
„`