O godzinie wywołanie Polska – Austria. Gdzie obejrzeć? [TRANSMISJA NA ŻYWO, WYNIK]
Znany aż zbyt dobrze polskim kibicom schemat „mecz otwarcia, mecz o wszystko, mecz o honor” w obecnym formacie Euro tak naprawdę nie obowiązuje. Nawet jeżeli przegrasz dwa pierwsze mecze, nadal masz szansę wyjść z grupy z trzeciego miejsca. Jednak kadra Michała Probierza z pewnością nie ma najmniejszego zamiaru sprawdzać, jak duże te szanse wówczas są. Zwłaszcza w obliczu późniejszego meczu z Francją.
Dlatego mobilizacja przed starciem z Austrią jest ogromna. Czuć to w wypowiedziach piłkarzy przed spotkaniem, czuć to w Berlinie, który został niemalże przejęty przez polskich kibiców . Kibiców, którym bardzo dobra postawa Polaków przeciwko Holandii przyniosła wiele nadziei, nawet pomimo porażki. Zauważył to choćby Bartosz Bereszyński, podkreślając w rozmowie z „Przeglądem Sportowym Onet”, iż obecna sytuacja jest zgoła odmienna niż chociażby po meczach z Senegalem na mundialu 2018 czy Słowacją na Euro w 2021 roku. Tam Polacy też przegrywali, ale w takim stylu, że optymizmu nie sposób było znaleźć. Tym razem go nie brakuje.
Austria to oczywiście niezwykle wymagający rywal. W całej pierwszej kolejce fazy grupowej najintensywniej zakładali pressing, stoczyli najwięcej pojedynków defensywnych, a jak zauważył na portalu X Tomasz Ćwiąkała, w klasyfikacji prób odbioru, pressingu lub faulu 2 sekundy po tym jak rywal przejął piłkę, w Top 4 jest aż trzech Austriaków. Zespołowi Ralfa Rangnicka brakuje może gwiazd z absolutnej ścisłej czołówki (choć jest oczywiście choćby Marcel Sabitzer z Borussii Dortmund), ale ich siłą jest zespołowość, zgranie i okrutny wręcz pressing. Polacy będą musieli bardzo szybko myśleć na boisku, by zwyciężyć.
Na szczęście mecz z Holandią pokazał, że potrafimy sprawnie i szybko budować akcje. Zaś Adam Buksa świetnie przydaje się w walce fizycznej. Przeciwko Austriakom zagra też niemal na pewno Robert Lewandowski . Czy to on będzie jedynym napastnikiem? Czy może stworzy duet np. z Buksą, kosztem jednego z pomocników? Może wejdzie z ławki? Przekonamy się. Polacy muszą być, tak czy inaczej, gotowi na wojnę. Twardą, nieustępliwą, ale i pełną walorów czysto piłkarskich.
Przeciwko Austrii nie przegraliśmy od 30 lat (maj 1994 roku). Z kolejnych pięciu starć wygraliśmy trzy. Wszyscy trzymajmy więc kciuki, by trzy z pięciu zmieniło się w cztery z sześciu. Lepszego momentu nie ma. Mecz Polska – Austria rozpocznie się w piątek 21 czerwca o 18:00 na Olympiastadion w Berlinie. Sędzią będzie Turek Halil Umut Meler.
Transmisję z tego starcia przeprowadzą kanały Telewizji Polskiej: TVP 1 oraz TVP Sport. Alternatywną transmisję – w tym również bez komentarza – można obejrzeć online na stronie sport.tvp.pl oraz w aplikacji mobilnej. Kibiców, którzy nie mogą obejrzeć meczu, zachęcamy do śledzenia relacji tekstowej oraz wyniku na stronie internetowej Sport.pl, oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.