Polityk partii rządzącej zdecydował się zrzec immunitetu w celu odpowiedzi na zarzuty dotyczące kampanii wyborczej.

Polityk partii rządzącej zdecydował się zrzec immunitetu w celu odpowiedzi na zarzuty dotyczące kampanii wyborczej.

Krzysztof Sobolewski, były sekretarz Prawa i Sprawiedliwości, zrzekł się immunitetu poselskiego. Decyzja ta zostanie oceniona przez sejmową Komisję Regulaminową Spraw Poselskich i Immunitetowych w najbliższym tygodniu. Polityk PiS-u zrzekł się immunitetu, aby odpowiedzieć za sprawę z kampanii wyborczej.

Sobolewski oświadczył, że „poczuwa się do odpowiedzialności za zaistniałą sytuację z uwagi na pełnioną podczas kampanii przed jesiennymi wyborami parlamentarnymi funkcję pełnomocnika wyborczego PiS”. W lutym komendant Straży Miejskiej w Białymstoku zawnioskował o zgodę na pociągnięcie go do odpowiedzialności karnej za wykroczenie, jakiego miał się dopuścić Sobolewski – chodziło o nieusunięcie plakatów wyborczych.

Zgodnie z prawem wyborczym pełnomocnicy poszczególnych komitetów wyborczych mają obowiązek usunięcia plakatów, banerów i haseł wyborczych w terminie 30 dni po dniu wyborów. Naruszenie przepisów grozi karą grzywny do 5 tys. zł. Nie dotyczy to jednak sytuacji, kiedy materiały wyborcze znajdują się na nieruchomościach niepublicznych.

Krzysztof Sobolewski nie jest już sekretarzem generalnym PiS. Jest członkiem partii od 20 lat, a mandat poselski piastuje od 2019 roku. Wcześniej zasiadał m.in. w radzie warszawskiej dzielnicy Śródmieście. Po wyborach parlamentarnych w październiku 2023 roku zrezygnował z funkcji sekretarza generalnego partii, potwierdził to wówczas wiceszef PiS Antoni Macierewicz.