Melania Trump zapowiada pozew przeciwko Hunterowi Bidenowi w związku ze sprawą Epsteina. Otrzymała obraźliwą odpowiedź

„`html

Melania Trump ostrzega Huntera Bidena pozwem

Prawnicy Melanii Trump skierowali do Huntera Bidena formalne pismo z żądaniem natychmiastowego sprostowania jego wypowiedzi oraz oficjalnych przeprosin. W opinii zespołu prawnego pierwszej damy, komentarze Bidena były „nieprawdziwe, poniżające, zniesławiające i prowokujące”, co miało skutkować poważnymi szkodami zarówno finansowymi, jak i wizerunkowymi dla Melanii Trump.

W dokumencie prawnicy zapowiadają, że jeśli Hunter Biden nie podejmie wymaganych działań, może się spodziewać pozwu, w ramach którego Melania Trump będzie ubiegać się o odszkodowanie przekraczające miliard dolarów.

Hunter Biden komentuje relacje Trumpów z Epsteinem

Na początku sierpnia Hunter Biden w wywiadzie dla Andrew Callaghana zasugerował, że niepublikowane akta dotyczące Jeffreya Epsteina mogą wskazywać na powiązania Donalda Trumpa z tą sprawą. Syn prezydenta podkreślił: „Epstein przedstawił Melanię Trumpowi – powiązania są niezwykle szerokie i głębokie”.

Stanowisko prawników Melanii Trump

Adwokaci pierwszej damy przekonują, że ta teoria została rozpowszechniona przez Michaela Wolffa, autora krytycznej biografii Donalda Trumpa. Wolff miał niedawno stwierdzić w rozmowie, iż Melania Trump znała współpracownika Epsteina i Trumpa, jednak te informacje zostały usunięte z serwisu po interwencji zespołu prawnego Melanii Trump.

Donald Trump zabiera głos

Donald Trump podczas swojego wystąpienia potwierdził informacje dotyczące możliwości wszczęcia postępowania. „Ostatnio całkiem nieźle radzę sobie w sądzie. Powiedziałem mojemu zespołowi: działajcie. Jeffrey Epstein nie miał żadnego związku z tym, jak poznałem Melanię. Takie rzeczy są wymyślane. Rozpowszechniają historie” – stwierdził były prezydent, udzielając wywiadu Fox News.

Reakcja Huntera Bidena

Zapytany, czy zamierza przeprosić Melanię Trump za swoje wypowiedzi, Hunter Biden stanowczo odmówił. Jego słowa jasno wskazują, że nie zamierza spełnić żądań prawników pierwszej damy.