Czego możemy spodziewać się po nadchodzącym Samsung Galaxy S24 FE? Czy gigant smartfonów szykuje coś wyjątkowego?

Czego możemy spodziewać się po nadchodzącym Samsung Galaxy S24 FE? Czy gigant smartfonów szykuje coś wyjątkowego?

Budżetowy telefon z dobrym aparatem? Seria FE

Gdy zdecydował się swego czasu na wprowadzenie serii telefonów oznaczonych jako (Fan Edition), to okazało się to być strzałem w dziesiątkę. Tańszy zamiennik aktualnego flagowca oferował dobre parametry, niezły aparat i baterię, a przy okazji prezentował się po prostu ładnie. Choć opcja ta skierowana jest to użytkowników chcących oszczędzić na zakupie telefonu, to w żadnym wypadku nie dało się wyczuć aromatu biedy. Ba, telefony te gwarantowały długie wsparcie aktualizacji.

Gdy zdecydował się swego czasu na wprowadzenie serii telefonów oznaczonych jako (Fan Edition), to okazało się to być strzałem w dziesiątkę.

Dosyć celowo użyłem czasu przeszłego, bo o ile w ubiegłym roku otrzymaliśmy model Galaxy S23 FE, to fani nie przyjęli go aż tak entuzjastycznie. Wśród największych wpadek wymieniono między innymi zastosowanie chipu, który nie gwarantował satysfakcjonującego czasu pracy. Aż chciałoby się stwierdzić, że w tym roku Samsung wyciągnie wnioski.

Nadchodzi Galaxy S24 FE

Skoro od premiery minęło już około pół roku, to czas skierować swój wzrok na jego wariant FE. Ten zadebiutuje najprawdopodobniej w okolicach października, a Samsung na pewno przygotowuje taki model. Sugeruje to nazwa kodowa urządzenia, nad którym ma pracować firma – R12. Do tej pory pojawiały się np. R11 (S23 FE) czy R9 (S21 FE).

Co sugerują nam najnowsze plotki?

Jeżeli chodzi o procesor, to znowu możemy mieć do czynienia z dwiema wersjami . W Stanach najprawdopodobniej otrzymają układ (być może 8 gen 3) lum samsungowy Exynos 2400. Lepszy od poprzednika, ale to nadal Exynos – i niekoniecznie musi być to dobra informacja. Żadnych rewolucji nie powinniśmy się spodziewać się w temacie aparatu.

Czy czas na konkurencję?

Mowa bowiem o standardowym zestawie z, 3-krotnym zoomie optycznym w teleobiektywie 10 Mpix i matrycy 12 Mpix o obiektywie z szerokim kątem widzenia. To standard, ale warto zaznaczyć, że dobry. Czy jednak po kilku latach nie moglibyśmy oczekiwać czegoś więcej?

Może okazać się, że koreańska firma będzie mieć problem. Chodzi o sytuację, w której Na rynku średniaków (a tak będzie pozycjonować się S24 FE) jest ogromna konkurencja. Śmiało można wymienić modele czy, które w podobnej cenie zaoferują maksimum swojej technologicznej kreatywności z ogromną liczbą pikseli aparatu, dobrym układem i często ciekawym designem czy porządną baterią. A mowa o urządzeniach na – dokonanie innego wyboru nie jest zatem obarczone koniecznością zmiany oprogramowania przez użytkownika.